Długa historia depilacji

Gładkie ciało od zawsze było kojarzone z ideałem piękna. Usuwaniu zbędnego owłosienia poddawali się już starożytni Egipcjanie. Byli w tym dosyć ekstremalni, gdyż usuwali w miarę możliwości włosy z całego ciała. Można by też zaryzykować twierdzenie, że byli prekursorami depilacji woskiem i pastą cukrową. (Dziś depilacja woskiem pośladków, nóg czy okolic bikini jest czymś bardzo powszechnym). Antyczna Europa także była zachwycona efektami depilacji, a na przykład wśród Arabów depilacja części intymnych była nakazem religijnym. Na czas średniowiecza, podobnie jak wiele innych zjawisk czy procesów, depilacja uległa zapomnieniu – nic dziwnego, w tych czasach ludzkie ciało nie było głównym punktem zainteresowania. Do depilacji powrócono dopiero w czasach oświecenia – a głównymi zainteresowanymi tym zabiegiem byli bywalcy dworów. Szersze kręgi społeczeństwa zabieg depilacji uwiódł dopiero w wieku XIX. W Polsce przez jakiś czas w wieku XX całkiem normalne były włosy pod pachami czy na kobiecych nogach. 

Współcześnie znów dąży się do depilowania ciała w miejscach, gdzie owłosienie przeszkadza – zarówno ze względów estetycznych, jak i higienicznych. 

RÓŻNE METODY DEPILACJI

Popularność depilacji przyczyniła się do rozwoju różnych technik usuwania włosów. Najbardziej popularne golenie zwykłą maszynką jest wypierane przez depilację woskiem oraz laserowe usuwanie włosów, czyli epilację. Najbardziej popularna wydaje się jednak depilacja przy użyciu wosku w profesjonalnych salonach kosmetycznych. Przede wszystkim dlatego, że nie należy do drogich, a po drugie – osłabia cebulki włosowe dzięki czemu odrasta coraz mniej włosów. Depilacja woskiem pośladków, klatki piersiowej, karku etc. są już na stałe wpisane w ofertę wielu gabinetów kosmetycznych.

CHWILOWE POWROTY 

Mimo panującego trendu usuwania zbędnych włosów z ciała, co jakiś czas pojawiają się awangardowe pomysły, aby nie depilować nóg czy pach. Popularne stało się wrzucanie na portale społecznościowe przez celebrytki zdjęć z nieogolonymi pachami czy też nogami. Jednak takie akcje można nazwać tylko nieregularnymi zrywami i chęcią manifestacji poglądów – w ogólny odczuciu społecznym, wydepilowane ciało nadal jest pożądane.