Zakład depilacji łydek

Wraz ze styczniem kolejnego roku, niedoborem słońca na wyspach brytyjskich, smogiem i niską temperaturą, naszych bohaterów zaczęły nachodzić czarne myśli. Kolejne pomysły na rozwój salonu nie przynosiły oczekiwanych efektów, powoli kończyły się też osoby chętne na pożyczenie młodej parze pieniędzy potrzebnych do dalszego funkcjonowania. Los bywa jednak przewrotny i często przynosi odpowiedzi dopiero w najgorszych momentach życia.

Tamtego dnia Carolual rozważał zamknięcie biznesu i zabranie żony za ocean, do ziemi obiecanej zwanej od lat ponad 100 Stanami Zjednoczonymi Ameryki Północnej. Pogrążony w rozpaczy udał się do miejsca spotkań lokalnej społeczności, pubu „Garnizon”, gdzie mężczyźni zwykli topić smutki w alkoholu i rozmaitych innych używkach. Tego wieczoru uwagę chłopaka przykuł, przystojny brunet, otoczony wianuszkiem kobiet i szastający banknotami. Carolual nigdy nie miał trudności z nawiązywaniem kontaktów z obcymi, szybko więc dowiedział się, kim jest nieznajomy. Thomas Shelby Senior, pochodził z Birmingham i gościł akurat u teściów w Londynie. Minęło kilka godzin, w trakcie których nasz bohater poznał również źródło fortuny przybysza, ten bowiem nie krył się ze swoim sukcesem. Wracając do domu nad ranem Carolual powtarzał w kółko słowa, którymi podzielił się z małżonką dopiero następnego dnia: zakład depilacji łydek.

Zakład depilacji łydek

Kilka miesięcy wcześniej Thomas Shelby nie do końca wiedział co robi, po pijaku pożyczając od znajomego trzy tysiące funtów, uzbrojony tylko w nieodłączny optymizm i szczęście początkującego. W ciągu kilku dni znalazł odpowiedni lokal użytkowy, w samym sercu robotniczej dzielnicy miasta, a po tygodniu miał już pracownika: dziewiętnastoletniego Stefana Depilatora, pochodzącego z rodziny, w której mężczyźni od setek lat depilowali łydki. Stefan był wysokiej klasy specjalistą, nie miał jednak studiów, ani wykształcenia, nie wierzył też, że stać go w życiu na więcej niż przesypywanie węgla z jednego stosu na drugi, posiadał natomiast miłą powierzchowność i ujmujący uśmiech.